Pan Informatyk

Wycieczki szkolne i informatyka

Sezon wycieczkowy w pełni. Maj, piękna pogoda – to wszystko sprzyja organizacji wycieczek szkolnych. Z jednej strony, daje to możliwość integracji zespołu klasowego. Z drugiej – powoduje dodatkowo, że szkoła nie kojarzy się jedynie z podręcznikiem, ławką, nierzadko pozwala na wykorzystanie i dostrzeżenie wiedzy czy umiejętności szkolnych w praktyce. Gdzie w tym wszystkim informatyka?

Odpowiedź jest prosta – wszędzie. Nawigowanie, kody QR przy zabytkach, nawet robienie zdjęć skrzętnie zakazywanymi przez niektóre szkoły smartfonami. Muzyka w autokarze (słuchawki FTW!), a to dopiero kilka przykładów z brzegu. Kompetencje cyfrowe (które powinny być przekazywane również podczas zajęć informatyki) to sprawne posługiwanie się nowymi mediami. Szkoła ma swój fanpage? Może któryś z uczniów powinien dostać uprawnienia redaktora, niech się sprawdzi prowadząc fotorelację, czy live z wycieczki.

Zupełnie odrębna kategoria to Centra Nauki – nauczycielom raczej nie trzeba przedstawiać obiektów pokroju Centrum Nauki Kopernik, krakowskiego Ogrodu Doświadczeń im. Stanisława Lema, czy Hydropolis.

Funzeum – zabawa i muzeum w tandemie

Kolejnym ciekawym i stosunkowo nowym obiektem łączącym zabawę z nauką, jest Funzeum. Oprócz tego, że obiekt nastawiony jak sama nazwa wskazuje – na FUN, jest jedną wielką ścianką fotograficzną (plenerem). Ponadto pod kątem edu-IT można z niego sporo „wyciągnąć”. Kilka przykładów zagadnień, które mogą wpisać się w tak lubianą przez niektórych „podstawę programową” (różnych przedmiotów, w podejściu  STEAM’owym):

Czy warto odwiedzić to miejsce? Dla zabawy i rozrywki – na pewno. Dla dodanej wartości naukowej – jeśli potrafisz to wykorzystać i „ograć”, to jak najbardziej również. Całe szczęście, wiedzy encyklopedycznej tam nie znajdziemy zbyt wiele. Kto wie, może właśnie tego brakuje w szkole XXI wieku – uczenia się przez doświadczanie.

Exit mobile version