Pan Informatyk

Bezpłatne wtyczki do Photoshopa od Google

Kto pracuje z fotografią cyfrową, wie doskonale, że wynikiem prostego działania dobry fotograf plus dobry aparat, zazwyczaj jest dobre zdjęcie. Wielu z nas zapomina jednak, że od surowego ujęcia do produktu finalnego, jaki znamy przykładowo z tapet niektórych pulpitów, długa droga. Spora część „magii” dzieje się bowiem w programach graficznych, takich, jak Adobe Photoshop Elements czy Lightroom. Koszmar nie tylko początkującego grafika, to właśnie magia w postaci pluginów. Wtyczki Photoshop, Apple® Aperture® czy Lightroom kochają niemniej niż ich użytkownicy.

Nik Collection - wtyczki photoshop

Bez nich jest trochę, jak w XXI wieku system operacyjny bez GUI – może istnieć…tylko, czy zawsze tak jest łatwiej? Łatwość pracy w programach graficznych jest silnie zależna również od pluginów. Jak nietrudno zgadnąć – za te najlepsze zazwyczaj przyjdzie nam zapłacić i to słono. Z końcem marca, Google (dokładnie ten, o którym teraz myślisz) postanowił jednak za darmo oddać w ręce wszystkich użytkowników pakiet wart 150$ – Nik Collection. W momencie debiutu, filtry te kosztowały ponad 500$, teraz jednak można korzystać z ich pełnej wersji zupełnie bezpłatnie. Po instalacji zestawu otrzymujemy:

Narzędzie w pełnej wersji można pobrać bezpłatnie ze strony projektu. Pomyślano zarówno o zwolennikach systemów Windows, jak i Mac, ponieważ pakiet współpracuje z Adobe Photoshop, Adobe Photoshop Elements, Adobe Photoshop Lightroom oraz Apple® Aperture®. Jeśli zatem w Waszej pracowni komputerowej korzystacie z zaawansowanych programów graficznych, warto sięgnąć i po ten zestaw filtrów. Z pewnością sprawdzi się on w zastosowaniach zarówno komercyjnych, jak i edukacyjnych.

Exit mobile version